Poniedziałkowy i wtorkowy trening

Wiele się działo od ostatniego opisywanego przeze mnie treningu. Po niedzielnych 20 km myślałem, że poniedziałek mam wolny ale po porannym zerknięciu na plan treningowy okazało się, że w poniedziałek również podczas mojego planu dnia zawita treningowy akcent.


W poniedziałek wg planu miałem realizować 8 kilometrowe rozbieganie po 75% HR max. Jako miejsce rozbiegania wybrałem poznańską Rusałkę - chyba nigdy mi się nie znudzi to miejsce. Mimo ciężkich nóg trening przebiegł pomyślnie.

Dystans:	8,01 km
Czas:	36:28
Śr. tempo:	4:33 min/km

Śr. tętno:

162 uderzenia/min

Ciekawiej zapowiadał się wtorkowy trening.

Wiedziałem, że czeka mnie jakiś mocniejszy akcent

1200 m (3:45/1000m) - p. 3'00''

2000 m (4:00/1000m) - p. 5'00''

2000 m (4:00/1000m) - p. 3'00''

1200 m (3:45/1000m)

Fajnie. Jeszcze tak nie biegałem. Jak każdy tego typu trening i ten chciałem zrealizować na bieżni. Niestety poznańska Olimpia była zajęta więc czekał mnie kolejny trening na Rusałce ... 

Błoto i padający deszcz - szkoda, że zdjęcie tego nie ukazuje

Pomimo nierównego terenu oraz padającego deszczu a co za tym idzie błota trening udało się zrealizować wg planu :)