Pierwsze kilometry biegłem moją starą którą biegałem za małolata. Po 4 kilometrach zdecydowałem się na zboczenie ze ścieżki i wbiegnięcie do lasu co nie było dobrym pomysłem ponieważ ścieżka w lesie była utwardzona jakimiś kamieniami które wbijały się w podeszwę przez co musiałem koncentrować się na znalezieniu dogodnego miejsca na postawienie stopy zamiast skupić się na utrzymaniu tętna.
![]() |
Trasa wygląda ładnie ale dla stóp była męczarnią |
nieźle :)
OdpowiedzUsuń